Urodziła się w 1933 r. w Warszawie, ale dzieciństwo spędziła na wschodzie Polski w okolicy Równego, gdzie Jej ojciec gospodarował sporym majątkiem ziemskim, będąc jednocześnie doktorem chemii na Uniwersytecie Warszawskim.
Lata okupacji spędziła znowu w Warszawie i przeżyła tam całe powstanie warszawskie. Wysiedlona po wojnie przez nowe władze z Równego przyjechała w 1945 r. do Gdańska. Tutaj jako siedemnastolatka zdała maturę i rozpoczęła studia chemiczne na Politechnice Gdańskiej. Dyplom inżyniera chemii uzyskała w 1953 r.
Pierwszą pracę otrzymała w małej fabryczce chemicznej w Łapinie, ale zwolniono Ją wkrótce za obronę praw robotników.
10 lat pracowała w gdańskiej firmie Unimor, potem w Centrum Techniki Okrętowej, skąd również zwolniono Ją za „niepokorność” socjalistyczną, a w połowie lat siedemdziesiątych zatrudniła się w Stoczni Gdańskiej. Pracowała tutaj już do emerytury.
Miała nie tylko ogromną wiedzę teoretyczną z dziedziny organicznych tworzyw sztucznych, ale także rozległą praktykę produkcyjną w tym zakresie. Nadzorowała w Stoczni procesy technologiczne związane ze stosowaniem tworzyw sztucznych przy budowie statków, szkoliła pracowników, osobiście demonstrowała metody wykorzystania w produkcji nowoczesnych materiałów i procesów.
Nie stała z boku, kiedy w Stoczni powstała spontanicznie wielka organizacja związkowa – Solidarność, lecz była zaangażowana w jej działalność również w stanie wojennym.
Jej wielką pasją były Tatry i wspinaczka wysokogórska.
Wspinała się od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku w zespołach kobiecych i w zespołach mieszanych, należała do czołówki polskich taterniczek lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Zrobiła w Tatrach i w Kaukazie wiele wspaniałych dróg wspinaczkowych, często uznawanych za nadzwyczaj trudne. Brała udział m.in. w pierwszym przejściu w zespole kobiecym lewego filara pd. ściany Koziej Turni (1961). W 1964 roku dokonała pierwszego zimowego przejścia prawego filara pn.-wsch. ściany Rumanowego Szczytu (z Piotrem Misiurewiczem, Krzysztofem Tomaszewskim i Andrzejem Zawadą). W Kaukazie przeszła grań Szczytu Szczurowskiego (1960) i weszła na Pik Mongolskiej Republiki Ludowej (1963).
Ze względu na Jej styl poruszania się w ścianie, lekkość, swobodę, brak objawów zmęczenia i lęku wysokości koledzy nazywali Ją Kozicą. Miała wielu przyjaciół i przyjaciółek w gronie tych pasjonatów. Po latach zachowała te relacje i prawie corocznie brała dział w spotkaniach starszych taterników na wiosnę w schronisku przy Morskim Oku.
Przez wiele lat aktywnie działała w Zarządzie KW „Trójmiasto”, prowadziła kursy wspinaczkowe i obozy taternickie w Tatrach Słowackich. Do końca swojego życia żywo interesowała się działalnością Klubu.
W 2000 r. w pięćdziesięciolecie Klubu Wysokogórskiego Oddziału Trójmiasto otrzymała dyplom honorowego członkostwa.
Niestety przegrała walkę z nowotworem.
źródło: www.mystocznia.pl